fazer
|
Wysłany:
Pon 22:42, 10 Gru 2007 Temat postu: części prawdziwego scenariusza do gwiezdnego zioła |
|
Pniewaz ktoś tu jeszcze wchodzi zamieszczcze scenariusz pzyszlego hitu gwiezdsnego zzioła ta część to pomysł zajebiaszczego admina Ironworms
Może niedlugo dam swoje
Gwiezdne Zioło
Część: I
Zielny Imperator
Dawno, dawno temu,
w odległym zadupiu…
Gwiezdne Zioło
Episode I
Zielny Imperator
Tysiące lat po bitwie o Wioskę Smurfów , Republika trwała w pokoju i szczęściu. Nie było prostytucji, hazardu i wszelkiego śmiecia nazistowskiego i komunistycznego. Stojący na straży pokoju i sprawiedliwości rycerze Jedi odchodzili do lamusa. Niemal wszyscy rycerze odlecieli w najdalsze zakątki galaktyki osiadając się na malutkich planetach prowadząc tam farmę owsa lub chmielu. Do dziś w czynnej służbie pozostali jedynie Miszczu Dzioda i jego uczeń Johny. Obydwaj zwalczają zło i występek tak jak atomówki.
Jednak gdzieś w odległej przestrzeni kosmicznej zebrał się marihuanowy dym. Z niego narodziło się nowe niebezpieczeństwo, które zagraża całemu wszechświatu. Losy republiki i wszelkiego życia są w rękach ostatnich rycerzy Jedi…
Płonący statek Johnego spada na planetę Undyszopcoś IV.
Na planecie Undyszopcoś mieszka Endo- Ran. Gdy Statek leci w atmosferze Endo- Ran ma dziwne sny o czarnej zamaskowanej postaci z mieczem świetlnym. Budzi go nieznajomy, który włamał się do jego mieszkania.
Endo- Ran: kim jesteś?!
Johny: nazywam się Johny i jestem mega zjebiaszczym Jedi. Mój statek właśnie się rozbił nieopodal w lesie.
Endo: Rotfl. Ja jestem Endo- Ran. Jesteś ranny czy cóś?
Johny: Nie, ale potrzebuje jakiegoś środka transportu. Czy mógł byś mi pożyczyć swój statek?
Endo- Ran prowadzi Johnego za dom. Stoi tam lśniący od rdzy statek kosmiczny „Undyfiut 126p”.
Johny: Czy nie masz innego statku?
Endo: Nie, ale to klasyk. Kupiłem na ruskim bazarze. Ponoć walczył w czasie bitwy o wioskę smurfów. Tylko nie miałem czasu naprawić go.
Johny: Dobrze. Postaram się go naprawić. |
|